Dzisiejszy wpis będzie inny niż zwykle. Jednak mam nadzieję, że się wszystkim spodoba.
W czasach gdy ceny paliwa bardzo szybko szybują do góry, a przeciętna wypłata od kilku lat jest na tym samym poziomie, warto się zastanowić nad tym jakie oszczędności możemy wprowadzić w naszym codziennym życiu. Aktualna cena benzyny bezołowiowej może przyprawić o ból głowy. Na niektórych stacjach przekracza ona już 5zł, dlatego dobrym pomysłem jest ograniczenie jej zużycia.
Czytaj cały artykuł. »
Gdzie byłby teraz
Seat Leon, gdyby nie wersja
Cupra, trudno powiedzieć. Cupra, czyli legenda, to słowo, które w szeregach hiszpańskiego producenta znaczy więcej niż EVO w Mitsubishi czy RS w Fordzie. Mianem tym określane są pojazdy, które ze swoimi podstawowymi wersjami łączą jedynie zarysy karoserii. Cupra bowiem to zupełnie inna filozofia motoryzacji. Motoryzacji, której nie ograniczają normy ekologiczne ani raporty spalania. Motoryzacji, która wynikami sprzedaży przejmuje się najmniej, oferując w zamian samochody, które dają prawdziwą przyjemność z jazdy.
Samochody przez wielkie S. S jak Seat.
Od samego początku, a więc od 1998 roku, zapowiadano, że Leon ma być lepszym, szybszym i ostrzejszym, bardziej sportowym Golfem. W kwestii wyglądu obietnice udało się zrealizować w stu procentach. Po dziś dzień Seat Leon I generacja pozostaje jednym z najciekawiej wyglądających niedrogich hatchbacków. Szkoda wszakże, że w przypadku osiągów Leona – zarówno pierwszej jak i drugiej generacji – nie zachowano się konsekwentnie. Ledwo siedemdziesięciokonną wersję, do “setki” rozpędzającą się w niemal dwadzieścia sekund doprawdy trudno było uznać szczytowym osiągnięciem inżynierii motoryzacyjnej. Na szczęście jednak powstała Cupra. Gama Seata rozbłysła jaskrawymi kolorami.
Czytaj cały artykuł. »
Podobnie jak w przypadku
Seata Leona I generacji po opisie dostępnych
wersji silnikowych w Leonie drugiej generacji przedstawię szczegółowe dane techniczne tego samochodu. W dalszej części wpisu można znaleźć informacje na temat wymiarów, przyspieszenie oraz innych osiągów opisywanego modelu. Myślę, że warto zapoznać się ze wszystkimi danymi, aby wiedzieć z jaką “bestią” mamy do czynienia i czy czasem nie będziemy mieli problemów z zaparkowaniem przed marketem 🙂 .
Czytaj cały artykuł. »
214 kilometrów na godzinę w zaledwie dwulitrowym dieslu? To wynik co najmniej przyzwoity, a w znakomitej większości przypadków – całkowicie wystarczający. Zanim o faktach, warto na moment cofnąć się do 1998 roku, a więc czasów, kiedy
pierwszą generację Seata Leona wciąż jeszcze podziwiać można było wyłącznie na deskach kreślarskich projektantów. Warto przyjrzeć się idei, jaka przyświecała powstaniu Leona, hatchbacku łączącego w sobie cechy trzech wcześniej znanych modeli hiszpańskiego producenta. Leon pozostać miał w rozmiarach niewiele tylko
większych od Ibizy, zapewniając przy tym
osiągi nie gorsze niż Cordoba, a wszystko to
przy poziomie komfortu godnym modelu Toledo. A gdyby spojrzeć na to samo pod nieco innym kątem?
Seat Leon miał być przede wszystkim gorącokrwistą odpowiedzią na Volkswagena Golfa. Pełną charakteru i emocji konkurencją dla spranego już niemieckiego przodka. I w każdym z wyjątkiem jednego zestawieniu Leon bije Golfa na głowę. Z wyjątkiem zestawienia wyników sprzedaży. Zróżnicowane wersje silnikowe Seata Leona II generacji mają na celu zwiększyć szanse modelu. Na ile skutecznie – ocenić będzie można dopiero za kilka lat.
Czytaj cały artykuł. »
Po serii wpisów związanych z
Seatem Leonem I generacji oraz jego
wyposażeniem i
wersjami silnikowymi nadszedł czas na przedstawienie analizy ceny Leona na rynku wtórnym. Do badania posłużyły dwa największe serwisy ogłoszeniowo-aukcyjne związane z branżą motoryzacyjną w Polsce. Są to allegro.pl oraz otomoto.pl. Łącznie udało się zgromadzić dane o ponad
1300 samochodach. Tym razem nie ograniczałem się jedynie do I generacji Leona, ponieważ warto porównać oba modele. Zanim przejdziemy do analizy zdobytych danych chciałbym zagwarantować, że podobne operacje będą przeprowadzane w przyszłości, a zgromadzone dany będą upubliczniane na tym blogu. A więc do dzieła.
Pamiętajcie jednak, że dane pochodzą z 15.10.2010 i za jakiś czas mogą być lekko nieaktualne.
Czytaj cały artykuł. »